Czy telewizor w sypialni to dobra decyzja? Poznaj za i przeciw
Marzą Ci się wieczorne seanse filmowe z drugą połówką u boku lub samotne pochłanianie seriali w łóżku? Zwolenników wstawiania telewizora do sypialni jest wielu, choć takie rozwiązanie ma oczywiście nie tylko zalety, ale i sporo wad. Poznaj atuty i słabe strony posiadania telewizora w miejscu, w którym śpisz i podejmij świadomą decyzję.
Telewizor w sypialni – mocne strony
Co sprawia, że telewizor w sypialni to tak popularne rozwiązanie? Wiele osób decyduje się na posiadanie go w miejscu odpoczynku, ponieważ widzi w tym sporo zalet dla siebie. Przede wszystkim, telewizor w sypialni to niczym niezmącona rozrywka filmowa, serialowa czy w towarzystwie ulubionych programów bez potrzeby wychodzenia z łóżka. Bez wątpienia to rozwiązanie bardzo wygodne zwłaszcza dla tych, którzy mają w sypialni wysoce komfortowe łóżko (może z oferty MyBed.pl, hmm?), którego nie lubią opuszczać bez powodu. Własny telewizor w sypialni to także pełna swoboda w doborze oglądanych treści – bez potrzeby walki o pilot i dzielenia się z innymi domownikami. Wreszcie, telewizor w sypialni pozwala tworzyć miłą atmosferę. Relaks w towarzystwie ulubionych filmów czy seriali bez wątpienia poprawia nastrój.
Jeśli zdecydujesz się, by wstawić telewizor do sypialni, musisz przede wszystkim pamiętać o umiarze, by zachować czas na wypoczynek, który Cię zregeneruje. Nadmierne oglądanie treści to narażanie się na nadmiar światła niebieskiego odpowiedzialnego za hamowanie wydzielania melatoniny, czyli hormonu regulującego sen. Warto też rozważyć, czy plusy posiadania telewizora w sypialni nie nikną w obliczu minusów.
[product category_id="17" limit="10" slider="true"]
Dlaczego telewizor w sypialni to nie jest najlepszy pomysł?
Rozrywka i wygoda mogą być niewystarczającymi argumentami, by wstawić telewizor do sypialni. Rezygnacja z tego sprzętu w sypialni niesie za sobą liczne korzyści, które wpływają na różne aspekty życia:
- poprawa jakości snu – telewizor emituje światło, które dociera do siatkówki nawet przy zamkniętych oczach, co hamuje produkcję melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za regulację cyklu snu i czuwania. Niedobór hormonu może prowadzić do trudności w zasypianiu i częstszego budzenia się w nocy. Brak telewizora w sypialni sprzyja lepszemu kojarzeniu tego pomieszczenia z odpoczynkiem, a nie z czuwaniem,
- ograniczenie narażenia na promieniowanie elektromagnetyczne – telewizor, podobnie jak inne urządzenia elektryczne, wytwarza pole elektromagnetyczne, które przy dużym natężeniu może powodować liczne problemy zdrowotne, takie jak bezsenność, bóle głowy, problemy z koncentracją, zaburzenia ciśnienia, zmiany w składzie krwi oraz depresję,
- lepsze życie seksualne – badania wskazują, że pary posiadające telewizor w sypialni uprawiają seks dwa razy rzadziej niż te bez odbiornika TV. Programy telewizyjne pełne brutalnych scen i reality show negatywnie wpływają na aktywność seksualną,
- czas na inne aktywności – czas spędzony przed telewizorem często kradnie cenne chwile, które można przeznaczyć na bardziej wartościowe zajęcia, takie jak rozmowy z rodziną, lektura czy rozwijanie hobby,
- utrzymanie czystości – ekran telewizora przyciąga kurz, a wieczorne podjadanie przed odbiornikiem często skutkuje zabrudzeniami w sypialni. Brak telewizora ułatwia utrzymanie czystości,
- zmniejszenie ryzyka przybierania na wadze – oglądanie telewizji sprzyja podjadaniu kalorycznych przekąsek, co może prowadzić do nadwagi. Ponadto, niewystarczająca ilość snu spowodowana nocnym oglądaniem telewizji zwiększa poziom hormonów związanych z uczuciem głodu, co dodatkowo przyczynia się do większego apetytu i przybierania na wadze.
Rezygnacja z telewizora w sypialni to krok ku zdrowszemu stylowi życia, który przekłada się na lepsze samopoczucie, relacje i efektywność w codziennych zadaniach. Zastanów się, zanim wstawisz odbiornik do swojej sypialni.
[product category_id="5" limit="10" slider="true"]